Drodzy Państwo.

W związku z epidemią, rząd wprowadza coraz to nowsze obostrzenia. Jedno z ostatnich szczególnie dotknęło i mnie ☹ 

Od 1 kwietnia br. zamknięto wszystkie plaże i parki w Sopocie, a tym samym dostęp do naszego uroczego morza o tej porze roku.
Jak sądzę, celem tego postanowienia jest zniechęcenie turystów do rezerwowania noclegów w Sopocie w obecnym czasie, bo mimo zakazu najmu krótkoterminowego, codziennie wiele osób dzwoni i pyta czy jest możliwość spędzenia krótkiego urlopu w apartamentach nad morzem. Myśle więc, że to ostatnie rozporządzenie skutecznie odstraszy turystów 🙈, bo spacer plażą lub alejkami nadmorskimi, przejście deptakiem Molo na razie jest niemożliwe.

Niemniej, my - Sopocianie odczujemy tę zmianę szczególnie mocno! Ruch dla zdrowia jest wręcz wskazany, czystego powietrza i jodu nad morzem jest najwiecej, a spacerowanie było dotychczas możliwe po blisko 4,5 kilometrowej sopockiej plaży, na którą prowadzą 44 wejścia. Obecnie każde z wejść na plaże, jak i alejki nadmorskie zagrodzone są taśmą. Smutny widok...

We wtorek 31 marca byłam więc pożegnać się z morzem i cudownymi widokami, jakie można podziwiać po zachodzie słońca. 

Poniżej dwa zdjęcia z plaży niedaleko apartamentów Joasia.
Dwa następne zdjęcia już z dnia następnego 🙈. 

Mam nadzieję, że uszanowanie zakazów przez mieszkańców i turystów przyniesie spodziewane korzyści i już niedługo znów wszystko powróci do stanu poprzedniego...

A dla wszystkich tych z Pańtwa, którzy nie mogą do nas teraz przyjechać, nagrałam krótki filmik z relaksującym i kojącym emocje szumem sopockiego morza. 

Dostępny na naszym profilu Facebook ⬅  ▶🎦

Do zobaczenia wkrótce 🤗

Joasia