Tajemniczy dom w Sopocie...
Tajemniczy dom to willa Johanna Bergera położona w rzadko odwiedzanej przez turystów części Sopotu. Jak to zazwyczaj ma miejsce, turyści zwiedzają i spędzają czas w Centrum miasta, na słynnej ulicy Monte Cassino, a tylko co niektórzy zapuszaczają się w inne boczne uliczki. Willa Bergera znajduje sie niedaleko głównej ulicy, jakieś 400 metrow od Monciaka, a więc wystarczy 5 minut, by dotrzeć do parceli 24 przy ul. Obrońców Westerplatte.
I co tu można zobaczyć? Zapewne, nawet najbardziej obojętny na estetyczne wrażenia spacerowicz, zauważy ten urokliwy dom! I choć budynek swój czar zawdzięcza w dużej mierze ogromnemu zaniedbaniu, w jakie popadł na skutek braku remontów, renowacji tego zabytku, wciąż jest pięknym domem, niemal z jakiejś powieści. Być może niejedna osoba, czytając książkę, mogła tak wyobrażać sobie „tajemniczy” dom czy ogród :-)
Johann Berger, gdański kupiec i fabrykant, właściciel fabryki mydła około 1880 roku przystąpił do budowy eleganckiej rezydencji w Sopocie, w której prawdopodobnie zamieszkał wraz z rodziną. Styl domu, w jakim został wybudowany, wyróżnia wille Bergera spośród innych realizacji architektonicznych tamtego okresu, a i do dziś willa pozostaje odosobniona na mapie Sopotu. Dom otaczała starannie zaprojektowana i rozległa parcela z pięknym parkiem i ogrodem. Po śmierci Johanna willa kilkakrotnie zmieniała właścicieli, aż do roku 1945. Po wojnie przeszła na własność skarbu państwa polskiego i przeznaczono ją na siedzibę Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych, która mieściła się tu do roku 1954. Po tym czasie, wille przeznaczono na mieszkania dla profesorów, malarzy, rzeźbiarzy i ich rodzin. Funkcję mieszkalną pełni do dziś - zamieszkała jest najwyższa kondygnacja willi.
Obecnie budynek należy do miasta Sopotu, wymaga gruntownych prac konserwatorskich i remontowych. Do dziś zachowało sie dużo cennych elementów wyposażenia domu i dekoracji. Budynek budzi zainteresowanie wielu osob w związku z tajemnicami jakie kryje! Podczas badań konserwatorskich odkryto tu instalację podsłuchową. Budynek zainteresował rownież filmowców i „wystąpił” w filmie :-)
Gości apartamentów Joasia zachęcam więc do trochę dłuższego niż zwykle spaceru i zobaczenia tej tajemniczej willi na żywo!
Ja, idąc na spacer nad morze, czesto wybieram trasę ulicą Westerplatte. Cała uliczka jest ciekawa, cicha i spokojna, z pięknymi kamieniczkami.
Do zobaczenia w Sopocie. Joasia
foto Joasia - jesień 2017